Jestem, jestem - to informacja, dla tych, którzy się martwią, że ucichłam :) Czas mi ostatnio szybko leci, nie wiadomo za co najpierw złapać, ale jakoś daję radę. Lubię jak coś się dzieje i nie jest nudno :)
Ale ja tu gadu, gadu, a jestem tu tylko po to, by pokazać kartki, jakie ostatnio (i nie tylko) poczyniłam na chrzest. Oto one:
Pierwsza, w pudełku - od Matki Chrzestnej
Kolejne - robione na kształt
tych zaproszeń, które kiedyś miałam przyjemność zrobić dla koleżanki i jej rodzinki:
I jeszcze dwie ostatnie:
Uciekam, bo czas goni. Do następnego razu ;)
Miłego dnia.