Jak się wcześniej rzekło, teraz o domkach dołączonych do urodzinowych podkładek, o których pisałam w poprzednim poście. Pełniły rolę kartek z życzeniami i jednocześnie pudełek na małe, słodkie co nieco :). Podobno mali jubilaci mieli dużo frajdy z wydłubywania słodkich niespodzianek ze środka. I fajnie :)))
A oto i same domki (w wersji damskiej i męskiej rzecz jasna):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz