Dawno obiecałam... Zimą...
Wyrzuty sumienia mam spore, w związku z tym postanowiłam, że jako zadośćuczynienie, przekażę jej tę płytę w ozdobnym, pamiątkowym opakowaniu.
Wyszło tak:
tytuł
okładka
i środek
Zdjęcia niestety drukowane na domowym sprzęcie, a nie wywoływane, co dałoby pewnie lepszy efekt. Ale myślę, że mimo tego będzie się podobać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz