Pierwsze w życiu exploding box (niekoniecznie exploding w tym wypadku) i komplecik biżuteryjny (zdekupażowany oczywiście :)
A wszystko to dla jednej, 30-to letniej już damy ;)
Oto pudełko:
W środku życzenia na tagach ze zdjęciami jubilatki i "torcik" z kartką z kalendarza
A oto biżuteria:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz