czwartek, 28 lipca 2011

Medalion z jednorożcem

taki oto poczyniłam:



 Miał być dla koleżanki. Ale coś czuję, że zostanie u mnie.
Postać zwierzęcia trochę upaprana, bo jakość serwetki niestety była zła. 
Przy klejeniu czarne tło się rozmazywało i brudziło białego jednorożca :(
A szkoda, bo motyw serwetki przepiękny... (nie widzicie całego, ale są tam jeszcze elfy i motyle - może jeszcze wrócę do tej serwetki, to zobaczycie same).
Pozdrawiam.
B.

niedziela, 24 lipca 2011

Na szybko

Z potrzeby chwili powstała ekspresowo taka oto karteczka:


Kwiatki to nałożone na siebie, różnej wielkości kółka, wycięte ozdobnymi nożyczkami...


...potraktowane dodatkowo kwiatowym stemplem:


sobota, 23 lipca 2011

W ślubnych klimatach

Bo ostatnio tylko w tym temacie "siedzę" :)
Na początek powstało kilka prostych kartek. Trzy z nich przedstawiam poniżej:

Pierwsza - z inicjałami:


Druga - z vintage'owym obrazkiem z Galerii Papieru:


A trzecia - w pudełku:




Dla tej samej Pary Młodej robię jeszcze Księgę Gości. Jak będzie gotowa - oczywiście pokażę.

p.s. chciałam podziękować nowym komentatorom (i obserwatorom) za obecność i dobre słowo :)
Pozdrawiam Was ciepło. Mam nadzieję, że będziecie do mnie czasem zaglądać. Zapraszam.
B.

sobota, 16 lipca 2011

Zawieszka

Zrobiona i podarowana w podziękowaniu za gościnę w bardzo interesującym, klimatycznym miejscu ;)
Ponieważ Państwo, do których trafiła często przyjmują gości, zawieszka ma formę powitania.


I  kilka szczegółów dla szczególnie zainteresowanych ;)


Wiszące elementy ozdobione zostały z obu stron:


A poniżej...


... kilka wspomnień z tegoż miejsca ...
Nawet krótkie obcowanie z naturą każdemu się przyda :)
Polecam.

Kartka dla chłopca


niedziela, 10 lipca 2011

Pudełko z dziewczynką

Wieczko ozdobione przecudną serwetką i delikatną satynową wstążką w kolorze zbliżonym do kwiata we włosach dziewczynki (na zdjęciu nie bardzo to widać :/).


Dolna część  - z biało-różowymi spękaniami.



Pudełko będzie prezentem dla pewnej dziewczyny. Mam nadzieję, że jej się spodoba.

środa, 6 lipca 2011

W koronkowym gorsecie

Dostałam kiedyś butelkę w dość nietypowym kształcie. Stała na półce i stała, kurzu tony zbierała. Aż wreszcie moja mama postanowiła zrobić z niej użytek i zastosowała jako karafkę. A jakiś czas temu wręczyła mi ją do ozdobienia.
I co tu zrobić z takim kształtem?
Z pomocą przyszła mi Pani Magda, która wykonała takie cudo, jednocześnie podpowiadając mi, co można zrobić z tym nietypowym materiałem. Zapytałam oczywiście o zgodę i bez najmniejszego zawahania otrzymałam.
Pani Magdo - jeszcze raz bardzo dziękuję :)

A poniżej przedstawiam to, co miałam na warsztacie.

Efekt końcowy:


Oczywiście bez fałdek się nie obyło, ale taaaka talia to nie lada wyzwanie ;)
Doświadczone oko dostrzeże pewnie kilka innych niedociągnięć, ale myślę, że szczegółami aż tak się przejmować nie można ;) Najważniejsze, że się spodobało ;)

A tu wersja przód i tył: